Bezpieczeństwo ponad wszystko. Mimo, że portal wyszedł z mody już dawno, to właśnie on jest prekursorem Facebooka. MySpace był niegdyś bardzo popularny, a aktualnie zawiera on ogromną liczbę danych o użytkownikach, którzy przestali logować się na swoje konta, choć ich nie usunęli. To potężna baza danych, do której dostęp może mieć praktycznie każdy użytkownik Internetu. Duża ilość opuszczonych i zapomnianych kont to nic innego, jak pożywka dla dużych korporacji, ale też dla przestępców internetowych.

DANE

Jak wynika z oficjalnego raportu, opublikowanego przez właściciela portalu MySpace – Time Inc., do Internetu wyciekły dane z aż 360 milionów kont użytkowników. Masowy wyciek zawiera hasła, adresy e-mail i nazwy użytkowników. Wszystko to skradzione zostało w 2013 roku, kiedy portal był przebudowany. Pojawiły się wówczas pewne luki w zabezpieczeniach.

W oświadczeniu MySpace’a zawarta jest informacja, że z powodu usterki zespół był zmuszony do zablokowania zainfekowanych kont, by uniemożliwić nielegalny pobór danych. Ciężko określić jak wiele kont, które stały się celem dla hakerów, są jeszcze aktywne – czy w dalszym ciągu korzystają z nich prawdziwi użytkownicy.

Najprawdopodobniej powodem osłabienia zabezpieczeń są błędy samych użytkowników. Bardzo często korzystamy z tych samych haseł i loginów na różnych platformach, co niezwykle ułatwia hakerom pracę. Jeden zestaw haseł łatwo podpiąć pod resztę kont. Tego typu sytuacje pokazują, że warto zadbać o regularny przegląd starych, nieużywanych już przez nas kont, bądź rozgraniczyć swoje adresy e-mail do tych ważnych i mniej ważnych. Jeśli obawiasz się niezliczonej ilości haseł i loginów, które trzeba będzie pamiętać. Skorzystaj z aplikacji mobilnej, menadżera haseł etc. Ograniczając dostęp do wielu danych, dzięki różnorodnym hasłom oraz bieżącym monitorowaniu swoich kont. Masz większą szansę na bezpieczeństwo i spokój, że Twoje dane nie wyciekną do Internetu, trafiając w niepowołane ręce.

MySpace był niegdyś jednym z najbardziej popularnych sieci społecznych na świecie, osiągając w 2006r. około 100 milionów unikalnych użytkowników każdego miesiąca. Jego pozycję drastycznie osłabił Facebook, który aktualnie dominuje wśród portali społecznościowych na całym świecie. To największa baza danych o użytkownikach w Internecie. Może warto na podstawie przykładu z MySpacem pomyśleć o lepszym zabezpieczeniu swoich danych?